Ważne zwycięstwo z Orłem Nowa Wieś.

Ważne zwycięstwo z Orłem Nowa Wieś.

Niedzielny(17.09 godzina 16.00) mecz seniorów w ramach 8 kolejki ligowej rozgrywany był w Tenczynie w ekstremalnych warunkach pogodowych. Tuż przed meczem i w trakcie spotkania mocno zaczęło padać i stan murawy był typowo do piłki wodnej jednak identyczny dla obydwu drużyn. Początek tego pojedynku rozpoczął się bardzo udanie dla zespołu Orła, który już w 9 minucie wyszedł na prowadzenie po dobrej akcji zespołowej. Piłkę na prawym skrzydle otrzymał Czajczyk Mateusz, który ograł obrońcę gospodarzy i z pod końcowej linii boiska wyłożył jak na tacy futbolówkę napastnikowi - Dominikowi Olesek a ten z zimną krwią ulokował piłkę w siatce. Zaledwie 2 minuty później powinno być już 0:2 dla gości lecz bardzo dobrej okazji nie wykorzystał jeden z graczy przyjezdnych, jego strzał w świetnym stylu obronił bramkarz Toporu - Mucha. Nie wykorzystane sytuacje szybko się mszczą i tak było już w 13 minucie. Długą piłkę otrzymał napastnik gospodarzy - Michalak Robert, który ograł na prawym skrzydle Kosałkę, następnie poradził sobie z kolejnym obrońcą Cichoniem i będąc już w polu karnym uderzył obok wychodzącego z bramki - Ptaka, a futbolówka znalazła drogę do bramki tuż przy prawym słupku. Zespół Toporu złapał wiatr w żagle i dążył do zdobycia drugiej bramki. Udało się to dość szybko za sprawą nie kogo innego jak strzelca pierwszego gola. Tym razem napastnik Toporu wykorzystał dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska swojego kolegi i zamykając akcję na długim słupku strzałem głową pokonał po raz drugi golkipera gości. Ten cios odbił się negatywnie na drużynie Orła ponieważ 7 minut później było już 3:1 dla gospodarzy. Faulowany w polu karnym był nie kto inny jak strzelec dwóch bramek - Michalak i sędzia wskazał na wapno. Mimo protestów zawodników Orła oraz trenera decyzja została podjęta ostatecznie i tym samym zespół gospodarzy stanął przed kolejną szansą zdobycia bramki. Strzał z jedenastego metra wykonał sam poszkodowany i uderzeniem w lewy dolny róg pokonał naszego bramkarza, tym samym kompletując klasycznego hat-tricka. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, mimo że zawodnicy przyjezdni mieli swoje szanse, zwłaszcza strzały Czajczyka i Kosałki mogły dać zmianę wyniku lecz pewnie bronił Mucha i po 45 minutach widniał rezultat 3:1 dla drużyny Topora. Druga część spotkania powinna się rozpocząć bardzo udanie dla Orła. W 47 minucie uderzenie z odległości 20 metrów z rzutu wolnego Kosałki wylądowało na poprzeczce zespołu gospodarzy. W 54 minucie Topór podwyższył rezultat. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka trafia pod nogi Szynalika a ten będąc w polu karnym uderzył z lewej nogi na bramkę Ptaka, futbolówka trafiła po drodze jeszcze w obrońcę gości i po rykoszecie znalazła drogę do siatki. Taki cios był bardzo bolesny dla zespołu Orła, lecz mimo to nadal walczyli w tych ciężkich warunkach o zmianę rezultatu spotkania na korzystniejszy. Woli walki na pewno im nie można było odmówić lecz brakowało skuteczności pod bramką Topora. Warto dodać, że dobrze bronił bramkarz drużyny gospodarzy, który kilkukrotnie z pewnością uchronił Topór od straty gola. Pod koniec spotkania swoje szanse dla Orła mieli - Włodarczyk i Serafin. Jednak zabrakło im precyzji w wykończeniu akcji. Podziękowania dla wszystkich zawodników Toporu z walkę i zaangażowanie. Liczy się drużyna :)

Sędziowanie w tym spotkaniu stało na niezłym poziomie.

LKS "TOPÓR " TENCZYN - UKS "ORZEŁ" NOWA WIEŚ 4:1 (3:1)

Bramki: 0:1 - Olesek Dominik 9'min, 1:1 - Michalak Robert 13'min, 2:1 - Michalak Robert 31'min, 3:1 - Michalak Robert 38'min - karny, 4:1 - Szynalik Piotr 54'min.

https://www.facebook.com/OrzelNowaWies/photos/a.1854492471504941.1073741828.1854230454864476/1934244450196409/?type=3&theater

Relacja oparta na powyższym źródle.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości